Co obejmuje ubezpieczenie szkolne?

W roku szkolnym na korytarzach, salach lekcyjnych i boiskach w całej Polsce dochodzi średnio do ok. 80 tysięcy wypadków, najczęściej w podstawówkach. Rodzice najczęściej wykupują swoim pociechom grupowe ubezpieczenie szkolne. Czy jest ono obowiązkowe i czy obejmuje pobyt w szpitalu? Obalamy 5 mitów o ubezpieczeniu szkolnym.

Grupowe ubezpieczenie NNW młodzieży szkolnej jest dobrowolne. Dyrektorzy szkół i nauczyciele często „idą na skróty” i informują rodziców, że wśród obowiązkowych opłat związanych z początkiem roku szkolnego jest opłata składki na ubezpieczenie. Rodzice tkwią w błędnym przekonaniu, że ubezpieczenie w szkole jest obowiązkowe. Nic podobnego.

Ubezpieczenie NNW dla uczniów ma formę polisy grupowej. Oznacza to, że stroną, która umawia się z ubezpieczycielem jest szkoła, a ubezpieczonymi są uczniowie. Rodzice najczęściej nie znają warunków, na jakich ubezpieczono dzieci. O wyborze konkretnego wariantu ubezpieczenia, czy negocjacji warunków umowy, często w ogóle nie ma mowy.

Dyrektor szkoły nie może zmusić rodziców, aby ubezpieczyli dziecko na warunkach oferowanych przez szkołę. Polisa NNW dla dziecka to bardzo potrzebna ochrona, ale możesz ją wykupić indywidualnie – wtedy będziesz dokładnie wiedział, od jakich zdarzeń i na jakie sumy uczeń jest ubezpieczony. A jeśli w natłoku wrześniowych obowiązków nie masz czasu na samodzielne poszukiwanie ubezpieczenia i chcesz zapłacić składkę w szkole, zainteresuj się przynajmniej zakresem ubezpieczenia szkolnego. Pracownicy szkoły na Twoją prośbę muszą Ci udzielić informacji o tym, w jakich przypadkach dziecko może liczyć  na odszkodowanie, a także na jakie sumy jest ono ubezpieczone. Zapytaj o szczegóły przed zapłaceniem składki, a nie po wypadku dziecka – aby uniknąć przykrych niespodzianek.

Mit 2: Ubezpieczenie szkolne nie działa w czasie wakacji

Ubezpieczenie dotyczy młodzieży szkolnej, a towarzystwa podkreślają, że wypłacą odszkodowanie, gdy do wypadku dojdzie w czasie nauki, w drodze do i ze szkoły, w czasie zajęć pozalekcyjnych, czy na wycieczkach i obozach szkolnych. Do kiedy więc działa ubezpieczenie szkolne? Tak naprawdę ubezpieczenie najczęściej działa non stop. Ochrona uczniów trwa także w czasie wolnym, obejmuje także wakacje, gdy uczniowie do szkoły mają daleko, zarówno mentalnie, jak i fizycznie. „Daleko” może oznaczać także pobyt za granicą. Koniecznie zapytaj w szkole, jaki zakres terytorialny ma ubezpieczenie szkolne Twojego dziecka.

Chociaż udział w rozmaitych wyjazdach, zwłaszcza zorganizowanych, czyli rajdach, koloniach, czy obozach jest osobno ubezpieczony, NNW młodzieży szkolnej działa cały czas. Polisy są od siebie niezależne, a  o odszkodowanie można ubiegać się osobno z każdego ubezpieczenia NNW, które dziecko ma. Odszkodowania kumulują się.

Mit 3: Ubezpieczenie pokryje wszystkie wydatki związane z leczeniem

Podstawą do wypłaty odszkodowania z NNW jest suma ubezpieczenia (najczęściej niewysoka, od 10 do 20 tys. złotych) oraz uszczerbek na zdrowiu, wyrażany w procentach. W przypadku NNW młodzieży szkolnej, na wysokie odszkodowania nie ma co liczyć. Wystarczy spojrzeć na tabelę, na podstawie której ubezpieczyciel wylicza procent uszczerbku na zdrowiu, by przekonać się, że przy większości szkolnych urazów rodzice mogą liczyć na mały procent tej kwoty. Przykładem jest złamana kość ramienia, za którą PZU, najczęściej wybierany przez szkoły, wypłaca 7%  sumy ubezpieczenia. Przy sumie ubezpieczenia 10 tys. będzie to więc 700 złotych odszkodowania. W razie śmierci ucznia, albo trwałego, stuprocentowego uszczerbku na zdrowiu, opiekunowie dostają pełną sumę ubezpieczenia, wciąż niezbyt wysoką.

Osobną sprawą jest zwrot kosztów leczenia, czyli leków, środków opatrunkowych i sprzętu ortopedycznego. Te pokrywane są przez ubezpieczyciela tylko do pewnej kwoty, określonej w umowie. Ubezpieczyciele oferują zwrot kosztów leczenia np. do 30 procent sumy ubezpieczenia.

Co obejmuje ubezpieczenie szkolne? Oprócz ubezpieczenia NNW i kosztów leczenia polisa szkolna zawiera także często usługi dodatkowe takie jak assistance, czyli np. zorganizowanie wizyty lekarskiej, transportu medycznego, czy porady psychologa. Zakres świadczeń obejmuje także takie zdarzenia, jak np. pogryzienie czy użądlenie, a także koszty związane z operacją plastyczną – jeśli ta była potrzebna. Do standardowego pakietu można też dokupić dodatkowe opcje. Niektóre firmy, jak PZU lub Warta oferują ubezpieczenie szkolne wraz z zasiłkiem dziennym w przypadku dłuższej przerwy w nauce. Oczywiście stroną umowy jest szkoła, więc jeśli rodzice chcieliby, aby dzieci były objęte szerszą ochroną, powinni uzgodnić z dyrektorem szkoły wykupienie dodatkowych opcji lub podwyższenie sumy ubezpieczenia. Trzeba jednak pamiętać, że będzie się to wiązało z droższą opłatą za ubezpieczenie.

Mit 4. Dziecko dostanie odszkodowanie gdy zachoruje

Ubezpieczenie NNW, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy nieszczęśliwych wypadków. I chociaż termin ten obejmuje szeroki zakres dolegliwości zdrowotnych, to nie dotyczy chorób, nawet najpoważniejszych.

Nowotwory czy choroby genetyczne, które zostaną zdiagnozowane w wieku szkolnym, nie są wpisane do warunków ubezpieczenia. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do aneksu, nazwanego fachowo „tabelą norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu„. Wyliczone są tam szczegółowo dolegliwości, które podzielono na: uszkodzenia głowy, narządu wzroku i słuchu, szyi, klatki piersiowej, brzucha, kręgosłupa, narządów płciowych, miednicy, czy najbardziej spotykanych urazów kończyn. Wszystkie są następstwami nieszczęśliwych wypadków.

Nieszczęśliwy wypadek to nagłe, niespodziewane zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną. Najczęstszymi wypadkami w szkole są urazy na lekcjach wychowania fizycznego.

Odszkodowanie z polisy szkolnej może należeć się też w przypadku zatrucia, zawału serca, czy śmierci spowodowanej sepsą – ale najlepiej sprawdzić w warunkach umowy, czy tak jest, ponieważ ubezpieczenia szkolne różnią się od siebie.

Warto wspomnieć jednak o wyłączeniach odpowiedzialności, które jak zawsze towarzyszą tego typu ubezpieczeniom. Ubezpieczenia szkolne nie obejmują zdarzeń, których skutki wynikają z bójki, spożywania alkoholu, lub narkotyków, a u młodych ludzi to niestety coraz częstsze okoliczności wielu zdarzeń.

Mit 5. Ubezpieczenie szkolne przysługuje tylko niepełnoletnim

Od następstw nieszczęśliwych wypadków w tym przypadku ubezpieczyć mogą się nie tylko niepełnoletni. Szkolna polisa dotyczy wszystkich, którzy się uczą. Do klasy maturalnej uczęszczają przecież dorosłe już osoby. Z grupowego ubezpieczenia NNW skorzystać mogą też uczniowie po maturze, czyli studenci, a nawet uczniowie szkół wieczorowych, lub zaocznych, niezależnie od wieku. Wśród studentów popularne są karty zniżkowe, np. Planeta Młodych, które zawierają ubezpieczenie, i to działające na całym świecie.

Jeżeli cała szkoła zdecydowała się na wykupienie grupowego NNW, ochrona obejmuje też nauczycieli i pozostałych jej pracowników. Niektóre towarzystwa w ramach ubezpieczeń szkolnych przewidują jednorazowe odszkodowanie dla ucznia po śmierci rodzica.

Ubezpieczenie szkolne nie jest obowiązkowe a sumy ubezpieczenia są zwykle bardzo mizerne – jednak działa ono przez cały rok i może być przydatne w przypadku urazów, które u dzieci zdarzają się często. Najważniejsze to wiedzieć, na jakich warunkach szkoła ubezpiecza Twoje dziecko i za co tak naprawdę płacisz składkę.

2018-08-02

źródło:
www.mfind.pl/akademia/abc-zakupu/ubezpieczenie-szkolne/