Za holowanie auta po kolizji zapłaci sprawca… ?

Stłuczka, auto nie nadaje się do dalszej jazdy. Co teraz? Oczywiście wzywamy pomoc drogową. Okazuje się jednak, że wielu kierowców bardzo się przed tym broni, aby uniknąć wysokich kosztów tej usługi. Niepotrzebnie. Zgodnie z prawem Towarzystwo Ubezpieczeniowe, które wystawiło polisę OC sprawcy, ma obowiązek zwrócić nam pieniądze za holowanie. Warto jednak wiedzieć, że istniej pewne wyjątki od tej reguły.

Holowanie – ten koszt też pokrywa ubezpieczyciel

Jeśli obecna na miejscu zdarzenia policja uznaje, że samochód biorący udział w kolizji nie nadaje się do dalszej jazdy, nakazuje kierowcy zorganizowanie transportu auta do warsztatu. Ma on dwa wyjścia: albo samodzielnie zamawia usługę holowania, albo robi to za niego policja – ta jednak nie będzie na pewno dbać o koszty.

Usługa holowania jest wydatkiem, który musi zostać zwrócony przez ubezpieczyciela sprawcy. Po prostu, na podstawie faktury, dolicza się ją do sumy wypłacanego odszkodowania. Jest to jasno określone w artykule 361§ 2 k.c. Warto natomiast pamiętać, że w tym samym artykule jest mowa o granicach związku przyczynowego. Co to oznacza? W dużym skrócie – auto holujemy do warsztatu rozsądnie oddalonego od miejsca zdarzenia. Jeśli naszym kaprysem będzie, aby samochód został przewieziony ze Szczecina do Rzeszowa, wówczas taki koszt może zostać słusznie przez ubezpieczyciela zakwestionowany.

To kierowca musi zadbać o zminimalizowanie kosztu holowania.

W praktyce na poszkodowanym kierowcy ciąży więc obowiązek wybrania pomocy drogowej, która oferuje konkurencyjną na rynku stawkę za holowanie. Oczywiście nie ma żadnych podstaw, aby podważać zasadność przewozu rozbitego samochodu do warsztatu znajdującego się w obrębie miasta lub jego bliskich granicach, jednak przesada na pewno zostanie wzięta pod lupę przez ubezpieczyciela.

Wówczas, gdy dostarczymy mu absurdalnie wysoki rachunek za holowanie, będzie on miał podstawy, aby go zakwestionować. Należy jednak wziąć pod uwagę okoliczności. Kierowca, który jest w szoku po wypadku, nie musi przecież myśleć logicznie. Często zdarza się też, że to policja wzywa pomoc drogową nie zajmując się szukaniem korzystnej oferty. Wówczas TU nie będzie miało podstaw do unikania zwrotu tego kosztu.

Pamiętajmy więc o dwóch zasadach: holowanie uszkodzonego samochodu jest normalnym składnikiem procedury usuwania zaistniałej szkody i kierowca ma pełne prawo dochodzić zwrotu z tytułu polisy OC sprawcy. Nie może jednak dowolnie wykorzystywać tego prawa i sztucznie zawyżać kosztów usługi.

2017-06-19